piątek, 16 listopada 2012

Książeczki miniaturki...


Książeczki miniaturki, niby takie malutkie, a o dziwo ich wykonanie zajmuje mi więcej czasu niż wykonanie pamiętnika. Ale lubię je robić, relaksuję się, odmóżdżam:)....Ta książeczka ze stópką to mój najmniejszy okaz, ma niespełna 2 cm, zestawiona z moim najukochańszym Okruszkiem...


Karteczki póki co nie zapisane, ale jak znajdę odrobinkę czasu to przepiszę mój pamiętnik ciążowy:)))


PORADNIK DOBREJ ŻONY:


Natknęłam się ostatnio na Pewien amerykański poradnik z lat 50. Niektóre rady rozbawiły mnie do łez. Powstała biżuteryjna miniaturka tych "cennych" rad:) Mam nadzieję, że feministki się nie pogniewają.

2 komentarze: