Kolejna dzieło to oprawa romantycznych listów dwojga ludzi, zafascynowanych Tolkienem, dla których wybrana tematyka pracy ma ogromne znaczenie. Nie wyobrażałam sobie innego rozwiązania na okładce niż naszyjnik Arwen - dowód miłości, symbol wyrzeczenia się dla niej nawet swojej nieśmiertelności. A z racji tego, że ów naszyjnik był baaardzo drogi, musiałam zmontować go po swojemu:))) Daleko mu do oryginału, ale....Efekt zobaczcie sami:)
Na grzbiecie umieściłam malutki sekretnik, w którym zostanie schowany pierścionek zaręczynowy:)
Listy zostały wydrukowane na "starym" papierze, ubarwione wybranymi grafikami i zdjęciami.
Piękny! I ta skrytka na pierścionek - niezwykłe!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))))))
OdpowiedzUsuńNiesamowity pamiętnik...który odzwierciedla początek naszej miłości i w którym zapisywane będą kolejne jej karty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za to dzieło sztuki:)...Pani praca przerosła moje oczekiwania i wyobrażenia!
Hannon le...:-)
Piotr
Panie Piotrze, praca nad tym pamiętnikiem to była czysta przyjemność, urzeczywistnienie mojej wizji sprzed paru miesięcy, która czekała na ten moment:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaufanie:)
OdpowiedzUsuńWspaniały pamiętnik, i jak widać właścicielka zachwycona.
OdpowiedzUsuńOczywiście nie mogłoby być inaczej.Pozdrawiam
O przepraszam! Właściciel ale jego partnerka z pewnością też...
OdpowiedzUsuń